Już jutro (piątek) o godzinie 19:00 w hali pod Dębowcem BKS BOSTIK Bielsko-Biała zagra w 20. kolejce TAURON Ligi z E.Leclerc MOYA Radomka Radom. Radomianki po 19. kolejkach zajmują 5. miejsce w ligowej stawce. Zgromadziły dotąd 32 punkty, na które złożyło się 10 wygranych i 9 porażek. Bielszczanki mają 26 punktów i zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli i wciąż mają szanse na awans w fazie zasadniczej.
E. Leclerc MOYA Radomka Radom w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań kibiców. Rok temu radomianki do końca walczyły o trzecie miejsce ulegając ostatecznie ŁKS Commercecon Łódź. Przed obecnym sezonem radomski klub mocno się wzmocnił i wydawało się, że jest murowanym kandydatem do zdobycia medalu Mistrzostw Polski. Tymczasem drużyna prowadzona przez trenera Riccardo Marchesiego gra w kratkę i nie ustrzegła się kilku wpadek. O wpadce może też mówić BKS BOSTIK Bielsko-Biała, który w ostatnim ligowym meczu przegrał z ostatnim w tabeli Jokerem Świecie. Ewentualna wygrana nad radomiankami na pewno poprawiłaby humory w bielskiej ekipie. Warto dodać, że to właśnie w Radomiu podczas pierwszej części fazy zasadniczej zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka odrodził się i wygraną 3:2 rozpoczął marsz w górę tabeli. Od tego momentu bielszczanki z 10 następnych spotkań wygrały aż siedem.
W szeregach E. Leclerc MOYA Radomki Radom występują trzy siatkarki, które w przeszłości grały w bielskich barwach: Katarzyna Skorupa, Kornelia Moskwa i Aleksandra Szczepańska (Pasznik).
Warto dodać, że dla wszystkich kibiców mecz jest darmowy. Wystarczy tylko wziąć udział w zbiórce na rzecz Ukrainy. Szczegóły akcji https://bit.ly/3C1kEaK