Porażka z PGE Grotem…

Porażka z PGE Grotem…

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – PGE Grot Budowlani Łódź 2:3 (17:25, 25:15, 25:19, 22:25, 10:15)
Stan rywalizacji do trzech wygranych: 2:0 dla PGE Grota Budowlanych
MVP: Paulina Damaske (PGE Grot)

BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Borowczak, Gryka, Laak, Piasecka, Drabek (libero) oraz Szewczyk, Angelina, Janiuk.

PGE Grot Budowlani: Grabka, Planinsec, Damaske, Blagojević, Sobolska-Tarasova, Enweonwu, Łysiak (libero) oraz Drużkowska, Wenerska, Lisiak.

W drugim spotkaniu o brązowy medal ponownie lepsze okazały się siatkarki z Łodzi. Bielszczanki przy wsparciu swoich kibiców były bliskie wyrównania stanu rywalizacji, ale mimo prowadzenia w meczu 2:1 przegrały 2:3.

W pierwszej partii elementem decydującym był blok. Bielski zespół całkiem nieźle przyjmował, ale nie radził sobie w ataku. Co gorsza świetnie grę Julki Nowickiej „czytały” przyjezdne, które w premierowej odsłonie postawiły aż siedem skutecznych bloków. Nic dziwnego, że to właśnie podopieczne trenera Macieja Biernata cieszyły się z wygrania seta 25:17.

Druga partia w wykonaniu bielskiego zespołu była już zdecydowanie lepsza. Świetne zawody rozgrywała Julita Piasecka, która w tym meczu była liderką BKS BOSTIK ZGO. Przez długi czas jej kroku dotrzymywała Kertu Laak. Bielszczanki lepiej grały blokiem, a także skuteczniej broniły. Trener Biernat próbował rotować składem, ale na niewiele się to zdało. Gospodynie wygrały 25:15 i doprowadziły do remisu.

Trzeciego seta lepiej rozpoczęły przyjezdne (4:1, 13:10). Bielszczanki doprowadziły jednak do remisu po 13, a chwilę później rozpoczęły marsz w stronę zwycięstwa (19:14). Zmiany i przerwy na żądanie w łódzkiej ekipie nie dały żadnego rezultatu, przez co gospodarze cieszyli się z wygranej 25:19.

Początek czwartej odsłony był bardzo wyrównany, ale to znowu PGE Grot wyszedł szybciej na kilkupunktowe prowadzenie. Bielszczanki goniły wynik, były nawet bliskie remisu, ale łodzianki wytrzymały ten bielski napór i nie dały się dogonić. Nie pomogła nawet świetna postawa Julity Piaseckiej, która poprawiła swój życiowy rekord zdobytych punktów. Łodzianki wygrały seta i doprowadziły do tiebreaka.

W decydującej partii przewaga łodzianek była już bezdyskusyjna. Bielskie siatkarki „utknęły” w jednym ustawieniu i nie potrafiły wygrać akcji. PGE Grot prowadził nawet 10:4… Już wówczas było wiadomo, że odwrócenie losów tiebreaka graniczy z cudem. Cudu w Bielsku-Białej nie było. Łódzki zespół wygrał 15:10 i cały mecz 3:2.

Tym samym PGE Grot postawiłdrugi krok w stronę brązowego medalu. Trzecie spotkanie obędzie się we wtorek w Łodzi. To właśnie tam łodzianki mogą zakończyć rywalizację i świętować zdobycie medalu przed własną publicznością. BKS BOSTIK ZGO będzie natomiast robił wszystko, by w Łodzi wygrać i powrócić na czwarty mecz do swojej hali…

Wróć