Cenna wygrana z LOTTO Chemikiem

Cenna wygrana z LOTTO Chemikiem

LOTTO Chemik Police – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1:3 (17:25, 25:15, 20:25, 20:25)

MVP: Kertu Laak (BKS BOSTIK ZGO)

LOTTO Chemik: Partyka, Mędrzyk, Koput, Gierszewska, Orzoł, Różyńska, Nowak (libero) oraz Przybyło, Hewelt, Grabowska, Rybak-Czyrniańska.

BKS BOSTIK ZGO: Borowczak, Orzyłowska, Szewczyk, Laak, Gryka, Bozóki-Szedmák, Adamek (libero) oraz Nowakowska, Suska (libero), Kecman, Michalewicz, Podlaska.

W 3. kolejce TAURON Ligi BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zmierzył się w Szczecinie z LOTTO Chemikiem Police. Mecze w hali LOTTO Chemika w historii spotkań pomiędzy obiema ekipami często kończyły się wygranymi gospodyń. Jednak w poprzednim sezonie zarówno w TAURON Lidze, jak i Pucharze Polski lepsze były podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka. Do tego doliczyć trzeba wygraną w Bielsku-Białej i w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie BKS BOSTIK ZGO pokonał LOTTO Chemika 3:0 i zdobył Superpuchar Polski. Obecny sezon to jednak zupełnie inne ekipy. Policzanki w tym sezonie jeszcze nie przegrały. Z kolei zespół z Bielska-Białej w 1. kolejce musiał uznać wyższość Developresu Rzeszów.

PIERWSZY SET

Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 3:0, ale bielszczanki bardzo szybko doprowadziły do remisu (5:5). Po błędzie Weroniki Gierszewskiej BKS BOSTIK ZGO po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie (7:6). Dobra gra w obronie całego zespołu i skuteczne ataki Martyny Borowczak sprawiły, że bielszczanki prowadziły już 11:8, a trener policzanek poprosił o pierwszą przerwę. Bielszczanki były już jednak mocno rozpędzone. As serwisowy Martyny Borowczak i świetne ataki Réki Bozóki-Szedmák powiększyły przewagę przyjezdnych. Po asie serwisowym Kertu Laak i skutecznym bloku bielszczanki prowadziły już 20:11. W końcówce seta Estonka dorzuciła jeszcze kilka punktów atakiem a BKS BOSTIK ZGO wygrał 25:17.

DRUGI SET

Dwa pierwsze punkty w drugiej partii zdobyły bielszczanki. Gospodynie nie tylko wyrównały, ale po kilku minutach prowadziły nawet 6:3. Przy stanie 5:9 trener Bartłomiej Piekarczyk poprosił o czas. Bielski zespół miał w tym czasie sporo problemów w ataku. Do tego pojawiły się błędy w przyjęciu Ljubicy Kecman (5:11). Na boisku pojawiły się Agata Michalewicz, Martyna Podlaska i Klaudia Nowakowska. Niestety obraz gry nie uległ zmianie. Gra BKS BOSTIK ZGO całkowicie się rozsypała, a policzanki prowadziły nawet 16:7 czy 19:9! Ostatecznie set zakończył się wygraną LOTTO Chemika Police 25:15.

TRZECI SET

Początek trzeciej odsłony meczu był wyrównany, ale to bielszczanki jako pierwsze osiągnęły przewagę. Po asie serwisowym Wiktorii Szewczyk i atakach Kertu Laak przyjezdne prowadziły 10:5. Świetnie w tym fragmencie w obronie spisywały się Adriana Adamek i Réka Bozóki-Szedmák. Trener Dawid Michor próbował ratować sytuację przerwą na żądanie. Nic to jednak nie pomogło! Bielszczanki punktowały nadal aż do wyniku 16:5 (10 punktów z rzędu!). Nie do zatrzymania była w tym fragmencie Kertu Laak, która zdobywała punkty seryjnie. Dopiero przy piłkach setowych sześciopunktową serią popisały się gospodynie. Na wyrównanie było już jednak za późno. Bielski zespół wygrał 25:20.

CZWARTY SET

Podobnie, jak wcześniejsze sety, również ten czwarty rozpoczął się od wyrównanej gry. Przy stanie 5:5 bielszczanki zdobyły jednak trzy punkty z rzędu (dwa asy serwisowe Aleksandry Gryki). Później po bloku bielskiej środkowej przewaga BKS BOSTIK ZGO wzrosła do 4 punktów (15:11). Policzanki miały szanse na zmniejszenie strat, ale niemal każdą kontrę psuły autowym atakiem. Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka systematycznie zbliżały się do wygrania tej partii i całego meczu. Seta i całe spotkanie zakończyła najlepsza na boisku, MVP meczu, Kertu Laak.

PODSUMOWANIE

W trzech kolejkach TAURON Ligi bielski zespół zdobył sześć punktów przegrywając jedynie na inaugurację z Developresem Rzeszów. Zwycięstwa na trudnych terenach (Mielec, Police) sprawiają, że BKS BOSTIK ZGO wrócił w tabeli do ligowej czołówki. Do perfekcji w grze bielszczankom sporo jednak brakuje, ale braki te uzupełniają ambicją i wolą walki. Z każdym meczem zgranie bielskiego zespołu powinno być coraz lepsze, a młode bielski siatkarki wraz z upływem czasu będą poprawiać swoje umiejętności i zdobywać cenne doświadczenie.

Wróć