BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała jest już w Rzeszowie, gdzie w piątkowe popołudnie zagra w drugim meczu półfinałowym z PGE Rysicami Rzeszów. W pierwszym spotkaniu minimalnie lepsze były rzeszowianki, które w bielskiej hali wygrały po tiebreaku. Teraz w Rzeszowie mogą postawić kropkę nad “i”. W tym chcą jednak przeszkodzić bielszczanki, które zapowiadają walkę o zwycięstwo.
Patrząc tylko na historię spotkań drużyn z Bielska-Białej i Rzeszowa trudno szukać nadziei na pokonanie rzeszowskiej drużyny. Bielskie siatkarki wygrywały tam tylko dwukrotnie w lidze. Raz na początku przygody rzeszowianek w siatkarskiej elicie oraz drugi raz w tym sezonie. Ta ostatnia wygrana oraz ostatni mecz w Bielsku-Białej (przegrany minimalnie) dają jednak nadzieję na powodzenie misji. Warto także wspomnieć, że wygrane w tym sezonie z bardzo silnymi rywalami, zdobycie drugiego miejsca po fazie zasadniczej, a przede wszystkim wygrana w rozgrywkach Pucharu Polski dało bielskiemu zespołowi sporo pewności siebie. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała to już zupełnie inny zespół niż ten, który rozpoczynał sezon. Na każdej pozycji bielska ekipa ma bardzo wartościową zawodniczkę. A kiedy któraś z nich ma słabszy moment, są rezerwowe, które nieraz udowadniały już swoją wartość.
Już po pierwszym spotkaniu półfinałowym w Bielsku-Białej, bielszczanki zapowiadały walkę w Rzeszowie, zwycięstwo i powrót na trzeci, decydujący mecz do Bielska-Białej. Czy uda się ten plan zrealizować?
Początek spotkania w Rzeszowie w piątek o 17:30. Transmisja na Polsat Sport.