#VolleyWrocław – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 13:25, 19:25, 19:25)
MVP: Julita Piasecka (BKS BOSTIK ZGO)
#VolleyWrocław: Łazowska, Kowalska, Perez, Gawlak, Lewandowska, Stronias, Pawłowska (libero) oraz Chorąża, Solarewicz, Gierszewska, Szady.
BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Laak, Angelina, Orzyłowska, Piasecka, Drabek (libero) oraz Suska (libero), Abramajtys, Borowczak, Szewczyk.
Po trzech wygranych z rzędu siatkarki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała wyjechały do Wrocławia, gdzie zmierzyły się z #VolleyWrocław. Bielszczanki liczyły na podtrzymanie dobrej serii i trzeba przyznać, że miały ku temu powody. Ostatnie 13 spotkań z wrocławiankami kończyło się zwycięstwem zespołu z Bielska-Białej. W tym roku także zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka był faworytem tego starcia.
Przed meczem miała miejsce chwila ciszy poświęcona byłemu trenerowi reprezentacji Polski – Zbigniewowi Krzyżanowskiemu, który był również twórcą wielkich sukcesów BKS Stal Bielsko-Biała (dwa mistrzostwa Polski i jeden Puchar Polski).
W pierwszym secie trwała wyrównana walka, choć przez pierwszą jego część nieco z przodu były bielszczanki. Mniej więcej w połowie seta role się odwróciły i coraz bardziej do głosu dochodziły gospodynie. BKS BOSTIK ZGO miał spore problemy w ataku a i zagrywka nie funkcjonowała tak dobrze, jak zazwyczaj. Po dobrym ataku Diaris Perez #VolleyWrocław prowadził już 23:20. Bielszczanki zdołały wyrównać na po 23, ale kolejne dwie akcje padły łupem wrocławianek, które cieszyły się ze zwycięstwa w premierowej odsłonie tego meczu.
Pod koniec pierwszej partii na boisku pojawiła się Martyna Borowczak, która zastąpiła Giulię Angelinę. Bielska przyjmująca była najlepiej punktującą siatkarką w drugim secie. Popularna Mery wniosła sporo ożywienia w bielskie szeregi. Bielszczanki poprawiły zagrywkę, która w tej partii sprawiała sporo problemów gospodyniom. Mnożyły się błędy w przyjęciu, które przenosiły się też na rozegranie i wyprowadzenie ataków. Tak wiele błędów nie pozwoliło zespołowi trenera Bartłomieja Dąbrowskiego na podjęcie walki w tym secie. BKS BOSTIK ZGO wygrał 25:13 i doprowadził do remisu.
W trzecim secie do swojej dobrej gry wróciła Julita Piasecka (w całym secie aż 9 punktów). Bielszczanki na początku seta odskoczyły na kilka punktów i kontrolowały wydarzenia na boisku. Trener Bartłomiej Dąbrowski próbował zmian, na boisku pojawiły się Adrianna Szady i Weronika Gierszewska, ale na niewiele się to zdało. Bardzo dobrze w obronie radziła sobie Zuzanna Suska (12 obron w całym meczu). Bielszczanki pewnie wygrały 25:19 i prowadziły w meczu 2:1.
Czwartego seta rozpoczęły wspomniane już Szady i Gierszewska, a #VolleyWrocław na początku partii prowadził nawet 6:3. Bielski zespół szybko wyrównał, a później rozpoczął budowanie przewagi. Po dwóch dobrych zagrywkach Julii Nowickiej BKS BOSTIK ZGO prowadził już 18:11. Wrocławianki zbliżyły się na cztery punkty (14:18), a trener Bartłomiej Piekarczyk zdecydował się na zmianę rozgrywających. 17-letnia Wiktoria Szewczyk po raz kolejny w tym sezonie pokazała, że jest już gotowa do gry na seniorskim poziomie. Niczym doświadczona zawodniczka uspokoiła grę bielskiej ekipy, a dzięki dokładnemu rozegraniu punkty zdobywać mogły Kertu Laak i Martyna Borowczak. Dwa ostatnie punkty dla bielskiej ekipy zdobyła właśnie Borowczak, która tym samym ustaliła swój punktowy dorobek na poziomie 17 punktów w meczu. Punkt więcej miała Julita Piasecka, która otrzymała trzecią statuetkę MVP w sezonie.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała wygrał we Wrocławiu 3:1 i dopisał kolejne trzy ligowe punkty do tabeli. Bielszczanki tylko o punkt ustępują więc liderowi z Łodzi.