LOTTO Chemik Police – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3 (17:25, 22:25, 15:25)
MVP: Kertu Laak (BKS BOSTIK ZGO)
LOTTO Chemik: Orzoł, Pierzchała, Baić, Grajber-Nowakowska, Ociepa, Lokhmanchuk, Nowak (libero) oraz Partyka, Fiedorowicz
BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Borowczak, Piasecka, Laak, Orzyłowska, Drabek (libero) oraz Abramajtys, Janiuk
W ćwierćfinale Pucharu Polski BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zmierzył się na wyjeździe z LOTTO Chemikiem Police. Stawką spotkania był awans do Final Four. W tym sezonie oba zespoły spotkały się dwukrotnie. W obu przypadkach (mecz o Superpuchar oraz spotkanie ligowe) lepsze były podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka. W Bielsku-Białej liczono, że bielski zespół pokona aktualnego Mistrza Polski i będzie mógł bronić w turnieju Final Four Pucharu Polski wywalczonego w poprzednim sezonie.
Istotną informacją był powrót do wyjściowego składu rozgrywającej BKS BOSTIK ZGO – Julii Nowickiej, która z powodu kontuzji ręki odpoczywała kilkanaście dni.
Początek meczu należał do bielszczanek, któe rozpoczęły od prowadzenia 4:0. Gospodynie szybko się jednak otrząsnęły i wyrównały na 6:6. Wyrównana walka trwała jedynie przez kilka chwil. Później bielski zespół zdobył kilka punktów przewagi i kontrolował wydarzenia na boisku. Ostatecznie BKS BOSTIK ZGO wygrał 25:17.
Drugi set był niezwykle zacięty. Prowadzenie zmieniało się często, ale żadnej z drużyn przez długi czas nie udawało się zyskać przewagi większej niż dwa punkty. W drużynie gospodarzy za rozegranie odpowiadała już Katarzyna Partyka, która pojawiła się w LOTTO Chemiku w trakcie pierwszej partii. Od stanu po 21 dwa kolejne punkty zdobyła Joanna Pacak, która najpierw zablokowała atak Martyny Grajber-Nowakowskiej, a później zakończyła długą akcję skutecznym atakiem. Trener Dawid Michor poprosił o czas, ale policzankom udało się zdobyć jeszcze tylko punkt. Piłkę setową dała bielskie ekipie Joanna Pacak, a seta w kontrze zakończyła Martyna Borowczak.
Rozpędzonych bielszczanek nie udało się już zatrzymać. Trzecią partię rozpoczęły od prowadzenia 3:0, a wkrótce potem było już 11:6 i 15:9. Gospodynie nie miały już nic do stracenia i podjęły jeszcze jedną próbę powrotu do meczu. Ich czteropunktowa seria zmusiła trenera Bartłomieja Piekarczyka do wzięcia czasu, po którym bielski zespół wrócił do swojego rytmu. Atak Kertu Laak i dwa bloki Martyny Borowczak uspokoiły sytuację. Co ciekawe pod koniec seta trzy bloki z rzędu dorzuciła jeszcze wprowadzona w tej partii Magdalena Janiuk, a BKS BOSTIK ZGO miał piłkę setową. Już pierwszą z nich, w kontrze, wykorzystała Julita Piasecka. Bielski zespół wygrał 25:15 i cały mecz 3:0! Zwycięstwo dało bielszczankom awans do Final Four Pucharu Polski!