BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – PGE Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:18, 23:25, 23:25, 14:25)
MVP: Paulina Damaske (PGE Grot Budowlani)
BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Borowczak, Laak, Piasecka, Orzyłowska, Drabek (libero) oraz Sobiczewska, Damaske.
PGE Grot Budowlani: Drużkowska, Blagojević, Sobolska-Tarasova, Grabka, Planinsec, Enweonwu, Łysiak (libero) oraz Szewczyk, Angelina, Abramajtys.
W ostatnim meczu w 2024 roku BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zagrał z PGE Grotem Budowlanymi Łódź. Stawką spotkania było drugie miejsce w tabeli na koniec roku. Obie drużyny chciały zrobić wszystko, aby szalę zwycięstwa przechylić na swoją stronę. Bielszczanki liczyły na kontynuację ligowych zwycięstw, a łodzianki marzyły o skutecznym rewanżu za porażkę w spotkaniach o brąz poprzedniego sezonu.
Mecz lepiej rozpoczęły gospodynie, które świetnie grały szczególnie na lewym skrzydle. Sześć punktów Martyny Borowczak i Julity Piaseckiej w pierwszym secie to najlepszy wynik spośród wszystkich siatkarek na boisku. Dodatkowo pięć punktów Joanny Pacak (w tym 3 punkty blokiem) dawały bielskiej ekipie przewagę nie tylko w ataku (42% do 30% skuteczności), ale także w bloku (7 do 2). Jedynym mankamentem gospodyń było przyjęcie. W pierwszym secie fatalne przyjęcie udało się jednak nadrobić w ataku. Dzięki temu BKS BOSTIK ZGO wygrał premierową odsłonę 25:18.
Drugą partię lepiej rozpoczęły przyjezdne, które prowadziły 4:1 a następnie 10:4. Kiedy łodzianki wyszły na prowadzenie 13:5 wydawało się, że w tym secie emocji już nie będzie. Tymczasem gospodynie krok po kroczku zbliżały się do rywalek. Świetną zmianę dały Wiktoria Szewczyk i Giulia Angelina, które zastąpił Kertu Laak i Julię Nowicką. Po asowej zagrywce najmłodszej na boisku Szewczyk na tablicy wyników było tylko 15:17! PGE Grot Budowlani kilka chwil później miały cztery punkty przewagi (19:15), ale bielszczanki nie dawały za wygraną. Po niezwykle cennym bloku Joanny Pacak na Dominice Sobolskiej-Tarasovej był remis po 23 a trybuny eksplodowały z radości. W kolejnej bardzo długiej akcji punkt zdobyły łodzianki za sprawą Pauliny Damaske. Ta sama siatkarka chwilę później wykonała zagrywkę, a piłka przetoczyła się po taśmie i spadła w boisko. Tym samym PGE Grot Budowlani sięgnęli po seta i wyrównali mecz na 1:1.
Trzecia partia była najbardziej wyrównana. Był to kluczowy set, który jak się później okazało zaważył na wyniku całego meczu. Lepiej zaczęły gospodynie (4:1), ale chwilę później był remis 4:4. Kolejne akcje to wymiana ciosów z jednej i drugiej strony. Na ataki Kertu Laak odpowiadała Paulina Damaske, na dobrą grę Marty Orzyłowskiej odpowiadała Sasa Planinsec. Po świetnym bloku Marty Orzyłowskiej na Jelenie Blagojević na tablicy wyników było po 23! W kolejnej akcji gospodynie miały swoje szanse, ale ostatecznie punkt za sprawą Blagojević zdobyły przyjezdne. Pierwszą piłkę setową na punkt zamieniła Sasa Planinsec blokując Julitę Piasecką. Był to jedyny punktowy blok Planinsec w tym meczu…
W czwartym secie od początku lepiej radziły sobie podopieczne trenera Macieja Biernata. Przewaga łodzianek szybko rosła, a bielszczanki nie potrafiły już skutecznie przeciwstawić się rozpędzonym przyjezdnym. W ataku dobrze radziła sobie Terry Enweonwu, a na skrzydle szalała Paulina Damaske. W bielskiej ekipie przez cały mecz szwankowało przyjęcie, przez co rozgrywające nie mogły korzystać ze środkowych. Łodzianki skutecznie odrzucały gospodynie od siatki, a po 118 minutach gry wygrały mecz 3:1.
Teraz przed bielską ekipą kilka dni odpoczynku i Święta Bożego Narodzenia spędzone w gronie rodziny i przyjaciół. Odpoczynek, choć nie będzie go dużo, na pewno się przyda, bowiem już na początku 2025 roku arcyważny mecz z Developresem Rzeszów.
