To już powoli tradycja, że w przerwie między sezonami członkowie sztabu szkoleniowego bielskiej drużyny, dzięki pomocy finansowej firmy ASG Ltd. i jej właściciela – pana Andrzeja Sanojcy, biorą udział w stażu poza granicami naszego kraju. – Okres między czerwcem a sierpniem to zawsze przerwa w treningach klubowych. Zwykle w tym czasie nasza kadra trenerska postanawia podnieść swoje kwalifikacje i wyjeżdża w różne miejsca, żeby się szkolić. Szkolenia takie łączą się z opłatami i tutaj zawsze możemy liczyć na Pana Andrzeja Sanojcę z firmy ASG Ltd. Po moim telefonie z pytaniem, czy i w tym roku pomoże sfinansować wyjazd naszych trenerów, Pan Andrzej nie zastanawiał się ani przez chwilę. Ogromnie dziękujemy – mówi Aleksandra Jagieło – Prezes Bialskiego Klubu Sportowego S.A.
Tym razem Bartosz Sufa oraz Maciej Zając odwiedzili ośrodek sportowy Kienbaum pod Berlinem, w którym do Mistrzostw Świata przygotowywały się m.in. żeńska i męska reprezentacja Niemiec w siatkówce. – Sam ośrodek zrobił na nas ogromne wrażenie. Cztery hale, dwa boiska piłkarskie, siłownie i w zasadzie wszystko, co jest potrzebne, by przygotować się do ważnych imprez sportowych. Ośrodek jest ogromny. My ze swojego pokoju musieliśmy przejść kilometr na stołówkę! – mówi Bartosz Sufa. – Przygotowuje się tam wielu zawodników z wielu dyscyplin sportowych. Oczywiście jest także siatkówka! Nas najbardziej interesowały treningi Vitala Heynena, który jest szkoleniowcem niemieckiej reprezentacji kobiet oraz trenera przygotowania fizycznego – Retta Larsona. Spotkaliśmy się także z Michałem Winiarskim, który w tym samym ośrodku trenował męską kadrę – mówi Maciej Zając.
Od 5 do 7 sierpnia nasi trenerzy obserwowali przygotowania niemieckiej kadry. Mieli też możliwość rozmowy z samym Vitalem Heynenem. – Staraliśmy się dobrze wykorzystać każdą minutę naszego pobytu w ośrodku. Fajnie, że mogliśmy zadać Vitalowi różnego rodzaju pytania, na które on chętnie odpowiadał – mówi Bartosz Sufa. Oprócz treningów byłego trenera męskiej reprezentacji Polski, Bartek i Maciek podpatrywali ćwiczenia znanego i utytułowanego trenera przygotowania fizycznego Retta Larsona. – Pogadaliśmy też przy kawie. Już teraz wykorzystujemy niektóre ćwiczenia do treningu w klubie, np. RTM Rope, czyli taki trening z linami. To nowość, której wszyscy się uczymy, ale myślę, że bardzo nam się przyda – mówi Maciej Zając.
Nową jakość do treningów wniosą też obserwacje Vitala Heynena. – To, co rzuciło nam się w oczy to mocno zindywidualizowany trening siatkarski. Dziewczyny trenowały indywidualnie lub w małych grupach np. trzyosobowych. To zupełnie inna szkoła niż ta, którą obserwowałem w zeszłym roku na zgrupowaniu reprezentacji Chorwacji. Wpływ na to pewnie miał też czas tych treningów, a więc tak naprawdę początek przygotowań drużyny do Mistrzostw Świata – mówi Bartosz Sufa.
Coroczne staże bielskiego sztabu sponsorowane przez ASG Ltd. dają bielskim trenerom możliwość zebrania doświadczenia i poznania różnorodności treningów wielu trenerów światowej sławy. – Bez wątpienia dzięki pomocy Pana Andrzeja Sanojcy mamy kontakt ze światową siatkówką. Obserwacja i rozmowy z trenerami tzw. siatkarskiego topu to, coś co wpływa na naszą pracę i podnosi nasze umiejętności. Bardzo Panu Andrzejowi za to dziękujemy! Podziękowania należą się także Iwo Wagnerowi, który pomógł nam w organizacji całego przedsięwzięcia – mówi Maciej Zając.