Developres BELLA DOLINA Rzeszów – BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (17:25, 17:25, 25:20, 26:28)
MVP: Julia Mazur (BKS BOSTIK)
Developres: Rapacz, Blagojević, Bińczycka, Centka, Kalandadze, Jurczyk, Przybyła (libero) oraz Bagrowska.
BKS BOSTIK: Pierzchała, Nowicka, Ceasar, Majkowska, Sobiczewska, Damaske, Mazur (libero) oraz Chmielewska, Borowczak, Szczepańska-Pogoda.
W piątym sparingu przed sezonem 2022/2023 BKS BOSTIK Bielsko-Biała zmierzył się w Rzeszowie z wicemistrzem Polski – Developresem BELLA DOLINA. Rzeszowianki do TAURON Ligi przygotowują się bez kilku siatkarek, które grają na Mistrzostwach Świata. Do rzeszowianek dołączyła dziś co prawda była siatkarka BKS BOSTIK – Gabriela Orvosova, której reprezentacja Czech odpadła już Mundialu, ale wciąż pozostają w grze Weronika Szlagowska, Aleksandra Szczygłowska, Katarzyna Wenerska i Anna Obiała (dawniej Stencel). Nie zmienia to jednak faktu, że rzeszowianki to nadal bardzo silna drużyna, z którą gra się trudno. Tym większe brawa dla bielszczanek, które w piątkowy wieczór zagrały bardzo dobrze.
Od początku meczu świetnie w bielskiej drużynie funkcjonował blok. W premierowej odsłonie bielszczanki aż pięć razy zatrzymały atak rywalek (w całym meczu 18 przy 9 blokach gospodyń). Na uwagę zasługuje również konsekwentna gra na zagrywce, którą BKS BOSTIK Bielsko-Biała przez niemal cały mecz próbował zaskoczyć Ann Kalandadze (aż 60 przyjęć!), teoretycznie najsłabszą siatkarkę gospodarzy w tym elemencie. Przez długi czas taktyka ta była skuteczna, przez co przyjezdne miały dużo szans na grę z kontry. Pierwszy set padł łupem bielszczanek, które wygrały 25:17.
W drugiej partii do głosu doszła też świetna obrona bielskiej drużyny. Procent ataku rzeszowianek spadł poniżej 30%, co znów zostało wykorzystane przez podopieczne trenera Bartosza Sufy. Julia Nowicka równo rozdzielała piłki do swoich skrzydeł, a te nie zawodziły. Świetnie radziła sobie Weronika Sobiczewska, dobrze punktowały też T’ara Ceasar, Paulina Damaske i na środku siatki Paulina Majkowska. W efekcie set znów wygrały przyjezdne 25:17.
W trzecim secie Developres BELLA DOLINA Rzeszów poprawił się w przyjęciu i ataku. Bielszczanki natomiast zagrały nieco słabiej. Rzeszowianki wygrały seta 25:20 i przedłużyły swoje szanse na zwycięstwo.
Czwarta partia była najbardziej wyrównana. Raz jeden raz drugi zespół wychodził na prowadzenie, ale żadnej z ekip nie udało się zbudować większej przewagi. Nic więc dziwnego, że set zakończył się na przewagi. Nieco więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne, które po zepsutym ataku Izabeli Rapacz wygrały 28:26 i cały mecz 3:1. Najwięcej punktów w bielskiej drużynie zdobyły Sobiczewska i Damaske (po 17)! Aż pięć punktowych bloków zaliczyła Dominika Pierzchała, cztery Paulina Majkowska, a trzy Weronika Sobiczewska.
Była to piąta wygrana bielszczanek w piątym rozegranym sparingu. Jutro kolejny sprawdzian w Rzeszowie z Developresem! Początek spotkania o godzinie 14:00.