BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – #VolleyWrocław 3:0 (25:23, 26:24, 25:11)
MVP: Marta Orzyłowska (BKS BOSTIK ZGO)
BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Janiuk, Laak, Angelina, Piasecka, Orzyłowska, Drabek (libero) oraz Borowczak, Suska (libero), Brzoza, Szewczyk.
VolleyWrocław: Stronias, Łazowska, Gawlak, Bączyńska, Gancarz, Kowalska, Pawłowska (libero) oraz Chorąża, Szady.
W meczu 17. kolejki TAURON Ligi BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zmierzył się z #VolleyWrocław. Wrocławianki mimo problemów kadrowych (odejście dwóch zawodniczek) starają się wywalczyć dla swojej drużyny fazę play-off. Ostatnie mecze to jednak porażki. Również w spotkaniach z bielszczankami w ostatnim czasie nie idzie im dobrze. Zespół z Wrocławia czeka na wygraną nad bielską drużyną od 2018 roku i będzie musiał poczekać przynajmniej do następnego sezonu, bowiem w sobotnie popołudnie znów górą był BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.
W pierwszym secie zespół trenera Bartłomieja Dąbrowskiego prowadził od samego początku do stanu 15:14. Później bielszczanki zdobyły dwa punkty i wyszły na prowadzenie. W końcówce seta gospodynie zagrały mądrzej i skuteczniej i wygrały 25:23. Dobrze w ataku spisywała się Kertu Laak, która zdobyła sześć punktów przy 55% skuteczności. W bloku świetnie zagrała z kolei Magdalena Janiuk (3 bloki w tym secie), która po raz pierwszy od wielu, wielu miesięcy znalazła się w wyjściowym składzie bielskiej drużyny. Doświadczona środkowa udowodniła jednak, że ani kontuzje, ani brak gry w meczach ligowych nie osłabił jej najważniejszego atutu: dobrego bloku.
W drugim secie obie drużyny grały bardzo równo. W połowie seta na minimalnie dwupunktowe prowadzenie wysunęły się siatkarki BKS BOSTIK ZGO, ale wrocławianki nie miały zamiaru się poddać. Doprowadziły do remisu po 18, a po ataku Anny Bączyńskiej prowadziły nawet 20:19. Trener Bartłomiej Piekarczyk poprosił o przerwę, po której gospodynie wyszły na prowadzenie 23:20. Takiej przewagi nie udało się jednak obronić, bowiem #VolleyWrocław wyrównał na po 24. Na szczęście dwie ostatnie akcje padły łupem zespołu z Bielska-Białej. Najpierw atak skończyła Giulia Angelina, a kilka chwil później kolejnym blokiem popisała się Magdalena Janiuk.
Trzeci set był już formalnością. Rozpędzone bielszczanki grały lepiej w przyjęciu i ataku (aż 64% skuteczności). Gospodynie dorzuciły też dwa asy serwisowe. Przewaga bielskiej ekipy rosła bardzo szybko i ostatecznie wyniosła aż 14 punktów! W trakcie seta trener Bartłomiej Piekarczyk mógł wprowadzić bielską młodzież, która dała odpocząć podstawowym zawodniczkom. Na boisku pojawiły się więc Zuzanna Suska, Zofia Brzoza i Wiktoria Szewczyk. BKS BOSTIK ZGO wygrał 25:11 i cały mecz 3:0!