W środowy wieczór we Florencji BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała rozegra swój ostatni mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Przeciwnikiem bielszczanek będzie wicemistrz Włoch i lider Grupy E Champions League – Savino Del Bene Scandicci. W pierwszym meczu obu drużyn Włoszki wygrały w Bielsku-Białej 3:0.
Po pięciu kolejkach siatkarskiej Ligi Mistrzyń w Grupie E liderem jest Savino Del Bene Scandicci. Włoszki nie tylko wygrały wszystkie pięć spotkań, ale też nie straciły w nich ani jednego seta. Piętnaście zdobytych punktów daje Savino Del Bene Scandicci pewne pierwsze miejsce w grupie. Na drugiej i trzeciej pozycji znajdują się niemiecki Allianz MTV Stuttgart oraz BKS BOSTIK ZGO. Niemki w ostatniej kolejce podejmują u siebie ostatni zespół naszej grupy – rumuńskie C.S.O Voluntari.
W środowy wieczór gra toczyć się będzie nie tylko o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń, ale również o pozostanie w europejskich pucharach i dalszą grę w Pucharze CEV. A w naszej grupie możliwych jest jeszcze wiele scenariuszy. Nawet porażka ze Scandicci przy dobrych dla BKS BOSTIK ZGO wynikach w pozostałych grupach, może bielszczankom dać awans do dalszej fazy Ligi Mistrzyń.
Przypomnijmy zasady: Awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń uzyska pięć zwycięzców grup. Drużyny z drugiego miejsca oraz jeden zespół z 3 miejsca mający najwięcej punktów (lub najlepszy bilans setów) awansują do 1/8 finału i stworzą trzy pary (to faza, w której wyłonione zostaną trzy drużyny i zagrają w ćwierćfinale ze zwycięzcami grup). Cztery zespoły z trzeciego miejsca zagrają w ćwierćfinale Pucharu CEV z drużynami, które w tym pucharze rywalizują od początku sezonu. Natomiast zespoły z czwartego miejsca odpadają z europejskich pucharów. W naszej grupie niemal wszystko jest jeszcze możliwe. Bielszczanki mogą zarówno awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń (z drugiego bądź trzeciego miejsca), zagrać w Pucharze CEV, a nawet odpaść z pucharowej rywalizacji (w przypadku wygranej Voluntari w Stuttgarcie za trzy punkty).
Bielski zespół wszystkie sześć punktów, które ma na swoim koncie zyskał w meczach przed własną publicznością. Dotychczasowe dwa wyjazdy (do Bukaresztu i Stuttgartu) kończyły się porażkami. I choć o zwycięstwo na włoskiej ziemi będzie bardzo trudno, to bielski zespół ma ochotę sprawić miłą niespodziankę. Niezależnie od wyniku, awansu czy jego braku rywalizacja z takimi siatkarkami jak Maja Ognjenović, Britt Herbots, Ekaterina Antropova, Kara Bajema czy Brenda Castillo daje bielskim siatkarkom sporo doświadczenia, które przyda się w przyszłości. Trzeba też pamiętać, że dla BKS BOSTIK ZGO to pierwszy po wielu latach sezon w europejskiej elicie. Zarówno dla klubu jak i drużyny uczestnictwo w tych rozgrywkach to spory sukces i powód do dumy.
Początek spotkania w środę o 20:00 we włoskiej Florencji. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport 2.