Roleski Grupa Azoty Tarnów – BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (19:25, 25:15, 18:25, 19:25)

MVP: Julia Nowicka (BKS BOSTIK Bielsko-Biała)

Roleski Grupa Azoty: Łyczakowska, Gerasymova, Świstek, Ponikowska, Kowalska, Marcyniuk, Żurawska (libero) oraz Becheva, Szczepańska, Lukić, Ociepa, Pawłowska (libero).

BKS BOSTIK: Nowicka, Borowczak, Janiuk, Sobiczewska, Damaske, Majkowska, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Szczepańska-Pogoda, Chmielewska.

W 5. kolejce TAURON Ligi BKS BOSTIK Bielsko-Biała zmierzył się na wyjeździe z Roleski Grupą Azoty Tarnów. Tarnowianki pierwsze cztery kolejki grały na wyjeździe i dopiero w meczu z bielszczankami mogły po raz pierwszy w historii klubu zagrać spotkanie w najwyższej klasie rozgrywkowej przed swoimi fanami. Trener Bartłomiej Piekarczyk w sobotnim spotkaniu musiał radzić sobie bez kontuzjowanej T’ary Ceasar i narzekających na drobne urazy Dominiki Pierzchały i Nikoli Abramajtys. Oznaczało to dość małe możliwości zmian, bowiem w kwadracie dla rezerwowych nie było ani jednej przyjmującej i środkowej…

W pierwszym secie bielszczanki od samego początku prowadziły grę. Dobra gra na lewym skrzydle Pauliny Damaske i Martyny Borowczak, a także świetna dyspozycja na środku siatki Magdaleny Janiuk sprawiły, że BKS BOSTIK Bielsko-Biała prowadził nawet 21:12. W końcówce seta gospodynie odrobiły nieco strat, ale bielski zespół pewnie wygrał 25:19.

W drugim secie role się odwróciły. Tarnowianki grały coraz lepiej, a przyjezdne popełniały błędy, które skrzętnie wykorzystywały gospodynie. Trener Bartłomiej Piekarczyk zdecydował się na zmianę atakującej i na boisku pojawiła się Majka Szczepańska-Pogoda. W drugim secie zmiana ta nie dała jeszcze spodziewanych efektów, jednak w kolejnych okazała się strzałem w dziesiątkę. Wysoka porażka w drugim secie (15:25) nie zniechęciła bielskiej drużyny, która w kolejnych setach grała już na solidnym poziomie.

Bielszczanki były groźne już nie tylko z lewego skrzydła i środka, bowiem Majka Szczepańska-Pogoda świetnie radziła sobie po prawej stronie siatki, a co równie ważne dokładała dobre zagrywki i ważne bloki. Trzeci set padł łupem podopiecznych trenera Bartłomieja Piekarczyka, które po raz kolejny wypracowały sobie 8-punktową przewagę (20:12), a następnie nie miały większych problemów z wygraniem 25:17.

Czwarty set był najbardziej zacięty. Przez większą część tej partii żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej przewagi niż dwa punkty. Dopiero w końcówce seta BKS BOSTIK Bielsko-Biała zdołał prowadzić 20:16. Ważne punkty dołożyły Julia Nowicka i Paulina Damaske, a pierwszą piłkę meczową skończyła Majka Szczepańska-Pogoda!

Zwycięstwo za trzy punkty powoduje, że bielszczanki wciąż znajdują się w czołówce TAURON Ligi. Wygrana na terenie beniaminka jest tym cenniejsza, że została odniesiona w mocno okrojonym składzie!