ITA TOOLS Stal Mielec – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3 (15:25, 15:25, 19:25)

MVP: Paulina Majkowska (BKS BOSTIK ZGO)

ITA TOOLS: Dyduła, Nowacka, Bałucka, Mucha, Kubacka, Kucharska, Łyduch (libero) oraz Lymareva, Laskowska-Azab, Walczak, Bryda.

BKS BOSTIK ZGO: Pacak, Borowczak, Stachowicz, Laak, Majkowska, Damaske, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Ciesielczyk, Bidias.

W 5. kolejce ligowej bielszczanki zagrały w Mielcu z miejscową ITA TOOLS Stalą, a więc beniaminkiem TAURON Ligi. Zarówno historia spotkań obu klubów na przestrzeni wielu lat, jak i obecna sytuacja w tabeli mówiły jasno, że faworytem tego spotkania były siatkarki z Bielska-Białej. Co ciekawe ostatni mecz obu ekip wygrały jednak gospodynie, które w poprzednim sezonie pokonały zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka w Pucharze Polski. Wiele spośród bielszczanek doskonale pamięta to spotkanie, dlatego motywacja pokonania zespołu z Mielca była jeszcze większa.

Od początku meczu na rozegraniu w BKS BOSTIK ZGO wystąpiła Aleksandra Stachowicz, która zastąpiła zmagającą się z chorobą Julię Nowicką. Bielska kapitan była w gotowości, w razie gdyby sytuacja na boisku przybrała niekorzystny obrót. Na szczęście trener Piekarczyk nie musiał korzystać ze swojej podstawowej rozgrywającej, bowiem Aleksandra Stachowicz radziła sobie świetnie. Podobnie zresztą jak cały bielski zespół.

Już na początku spotkania bielszczanki odskoczyły na kilku punktów i spokojnie kontrolowały wydarzenia na boisku. Kolejny bardzo dobry mecz w ataku rozgrywała Kertu Laak, która była pewnym punktem BKS BOSTIK ZGO. W premierowej odsłonie rewelacyjnie na bloku radziła sobie Paulina Majkowska, która zanotowała aż 4 punktowe bloki. Gospodynie próbowały odgryzać się przyjezdnym dobrymi atakami głównie z lewego skrzydła (Pola Nowacka i Emilia Mucha). Przewaga bielskiej drużyny była jednak bardzo wyraźna, czego efektem była wygrana 25:15.

Pierwsze kilka minut drugiego seta sugerowało, że mecz może się wyrównać, a bielszczankom będzie teraz trudniej. ITA TOOLS Stal przystąpiła do tej partii z nowymi siłami i prowadziła nawet 9:7. Wówczas o czas poprosił trener Bartłomiej Piekarczyk, a bielska ekipa szybko doprowadziła do remisu i rozpoczęła marsz po zdobycie drugiego seta. Ciągle dobrą skuteczność utrzymywała w ataku Kertu Laak, a bardzo cenne punkty dołożyła Martyna Borowczak. Rewelacyjnie grała natomiast Paulina Majkowska. Bielska środkowa dołożyła kolejne dwa bloki, ale też popisywała się dobrymi atakami i trudnymi zagrywkami. BKS BOSTIK ZGO szybko odskoczył na kilka punktów i szybko powiększał przewagę. Ostatecznie bielski zespół wygrał 25:15!

Trzeci set przez długi czas miał podobny przebieg do pierwszej odsłony meczu. Bielszczanki szybko zdobyły przewagę i z ogromną pewnością siebie zmierzały do wygranej. Przy stanie 21:12 dla podopiecznych trenera Piekarczyka, w bielskiej ekipie coś się jednak zacięło. Gospodynie zdobyły kilka punktów z rzędu i z nowymi nadziejami rozpoczęły starania o doprowadzenie do remisu. Dobry fragment miała Emilia Mucha, z kolei bielszczanki popełniały błędy, które dodatkowo motywowały zespół trenera Wiesława Popika. Na szczęście mielczankom udało się zbliżyć jedynie na trzy punkty (19:22). Kolejne trzy akcje wygrał zespół z Bielska-Białej, który zakończył mecz… blokiem! W całym meczu BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zablokował rywalki aż 17 razy! Aż 7 bloków należało do MVP meczu – Pauliny Majkowskiej, dla której taki wynik jest nowym rekordem życiowym!

Piąta wygrana bielszczanek w stosunku 3:0 sprawia, że BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała wciąż plasuje się na pozycji lidera TAURON Ligi!