BKS BOSTIK Bielsko-Biała – Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów 3:2 (23:25, 26:24, 19:25, 25:17, 16:14)

BKS BOSTIK: Nowicka, Ceasar, Janiuk, Majkowska, Sobiczewska, Damaske, Mazur (libero) oraz Chmielewska, Borowczak, Szczepańska-Pogoda, Abramajtys.
Roleski Grupa Azoty: Marcyniuk, Łyczakowska, Gerasymova, Świstek, Ponikowska, Kowalska, Żurawska (libero) oraz Lukić, Szczepańska, Szumera, Pawłowska (libero), Ociepa.

W ostatnim sparingu przed inauguracją TAURON Ligi bielszczanki zagrały z Roleski Grupą Azoty Tarnów. Zdecydowanymi faworytkami były podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka, które w tegorocznych sparingach nie zaznały porażki wygrywając siedem i remisując jedno spotkanie.

Tymczasem sobotni test-mecz rozpoczął się od wysokiego prowadzenia przyjezdnych. Dobra gra w obronie tarnowianek i skuteczne kontry spowodowały, że beniaminek TAURON Ligi śmiało kroczył do wygrania pierwszego seta. Bielszczanki wyczekały jednak spokojnie rywalki i rozpoczęły odrabianie strat, które okazało się skuteczne. BKS BOSTIK Bielsko-Biała miał nawet dwa punkty przewagi, ale w końcówce do głosu znów doszły siatkarki trenera Marcina Wojtowicza, które ostatecznie wygrały 25:23.

W drugim secie rozpędzone tarnowianki nie zamierzały się zatrzymywać. Gospodynie miały z kolei nieco problemów ze złapaniem odpowiedniego rytmu. Bielszczankom grało się trudno, bo i przyjezdne poczuły szansę na sprawienie niespodzianki. Tym razem jednak końcówka należała do BKS BOSTIK, który wygrał 26:24.

Wydawało się, że doprowadzenie do remisu spowoduje, iż w szeregach bielskiej drużyny będzie nieco spokojniej. Tymczasem znów pojawiły się błędy. Tempo było nieco szarpane, co skrzętnie wykorzystywały tarnowianki, które w obronie wyczyniały cuda. Nic więc dziwnego, że ta partia padła łupem przyjezdnych, które wygrały dość wyraźnie.

W czwartym secie rywalizacja wyrównała się. Dobre zmiany dały Karina Chmielewska, Majka Szczepańska-Pogoda i Martyna Borowczak. BKS BOSTIK grał lepiej, a im bliżej końca była ta partia tym gospodynie zyskiwały większą przewagę. Ostatecznie podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka wygrały 25:17 i doprowadziły do tiebreaka.

W piątej odsłonie meczu początek należał do zespołu z Bielska-Białej. Nagle jednak kilka punktów zdobyły tarnowianki i spotkanie znów się wyrównało. Co więcej drużyna Marcina Wojtowicza zaczęła zyskiwać przewagę! Znów dał jednak o sobie znać charakter bielskich siatkarek! Najpierw doprowadziły do remisu, a później dwukrotnie zablokowały ataki przy piłkach meczowych dla rywalek! Ostatnie akcje należały do BKS BOSTIK, który wygrał 16:14.

Wygrana 3:2 spowodowała, że BKS BOSTIK Bielsko-Biała zachował miano niepokonanego w meczach sparingowych! To się już nie zmieni, bo mecz z Tarnowem był ostatnim sparingiem bielszczanek przed inauguracją TAURON Ligi.